wykop.plPoleć stronę

Ustawa Psychoterapeutyczna

Protest psychologa klinicznego przeciwko ustawie

Ministerstwo Zdrowia


Szanowni Państwo,

Chcę zgłosic protest do proponowanej ustawy dotyczącej zawodów medycznych, a dokładniej do regulacji dotyczących psychoterapeutów.

Jestem psychologiem z 8 letnim stażem pracy w zawodzie, oraz psychoterapeutą z 4 letnim stażem pracy. Jestem jednak oburzona zapisami uniemożliwiającymi osobom innym niż psycholog i lekarz medycyny dostęp do zawodu psychoterapeuty.

Uczestniczę sama w szkoleniu (ostatni rok) w zakresie psychoterapii oraz mam kontakt z osobami wykonującymi zawód psychoterapeuty, które przeszły odpowiednie wieloletnie szkolenie, terapię własną, oraz superwizję, a nie są z zawodu psychologami, natomiast swoją pracę psychoterapeutyczną wykonują doskonale, co weryfikuje sam rynek - mają w gabinetach wielu pacjentów, którym nie tylko nie zaszkodzili (czego obawia sie ustawodawca), ale pomogli w ogromnym stopniu, a czasem wręcz ocalili życie (myślę o niedoszłych samobójcach korzystających z psychoterapii).

Moje doświadczenie i wiedza wyniesione ze studiów psychologicznych, mimo iż związane częściowo z psychoterapią (a ukończyłam studia na Uniwersytecie Jagiellońskim z ocena bardzo dobrą uczestnicząc we wszystkich możliwych zajęciach z zakresu psychoterapii!!!) dały mi w rzeczywistości niewiele, jeśli chodzi o wykonywanie zawodu psychoterapeuty, i nie czuję, aby po kilku latach specjalistycznego szkolenia podyplomowego w zakresie psychoterapii dawały mi jakakolwiek (niestety!!!) przewagę nad osobami bedącymi absolwentami innych studiów, w szczególności humanistycznych.

Szkolenie z psychoterapii w tak dużym wymiarze godzinowym obejmujące też terapię wlasna i superwizję to w rzeczywistości DRUGIE STUDIA !!! tyle, że uczące zawodu, a nie mało przydatnej teorii.
Dlatego uważam zapis eliminujący absolwentów innych kierunków studiów za dyskryminujący i szkodliwy dla pacjentów, chroniący ich przed zdrową konkurencją rynkową, w istocie zaś chroniący interesy wąskiej grupy osób i mający charakter korporacyjny.

Jest naprawdę wiele osób predysponowanych do zawodu psychoterapeuty nie psychologów i lekarzy, a piszę to mimo, że sama jestem psychologiem, i zapis ten jest dla mnie osobiście właściwie korzystny.

Drugim zapisem, który wywołuje mój ostry sprzeciw, jest zapis mówiący o tym, że szkolenie odbywać ma się w jednostkach akredytowanych, a słyszałam, że ograniczone jest to w praktyce do 2 towarzystw, czyli Polskiego Towarzystwa Psychologicznego i Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego.
Jest to w istocie zmonopolizowanie rynku przez dwa towarzystwa wywodzące się jeszcze z dawnej epoki, gdy była "jedyna słuszna droga". Nie mam oczywiście nic przeciwko samej akredytacji szkolących jednostek, powinna być ona natomiast otwarta na róznorodność i zgodna z obecną najnowszą wiedzą na temat psychoterapii.

Wszędzie na świecie, a szczególnie w Europie, kształcenie i egzaminowanie psychoterapeutów odbywa się w towarzystwach, a zarejestrowanych jest 200 kierunków w psychoterapii uznawanych przez WHO !!!!!! za skuteczne i refundowane przez towarzystwa ubezpieczeniowe.

W Polsce osoby z wymienionych 2 towarzystw nie chcą tego faktu uznać, chyba przez swoją złą wolę, bo nie sadzę, aby byli aż takimi ignorantami, że tego nie wiedzą, uznając za "naukowo sprawdzone" jedynie kilka kierunków, które oczywiście sami reprezentują.

Od kilku lat trwają rozmowy na temat ustawy, wiele osób planowało swoją zawodowa przyszłość w oparciu o te projekty, nie chcąc ze szkoleniem czekać, aż wejdzie ustawa (wiadomo jak długo ona powstaje!!! Już lata).
Nie rozumiem, dlaczego poprzednie propozycje rozwiązań, (o dziwo, w rządzie PIS) bardziej europejskie i nowoczesne, a jednocześnie również surowe w kontekście wymogów co do wykształcenia psychoterapeuty zostały nagle odrzucone!!!!

Nowe ustalenia czynią ogromny wysiłek finansowy i czasowy osób do tej pory kształcących się w ramach innych towarzystw, szkolących w ramach innych niż opisane 2 towarzystwa kierunkach psychoterapii (w moim przypadku Polskiego Towarzystwa Psychoterapii Integratywnej) bezsensownym.

Dziwi mnie, że rząd, na który glosowałam w wyborach (PO) licząc na jego proeuropejskość i nowoczesne, niezaściankowe podejście chce przyjąć takie zasady. Gdyby tak się stało, czułabym się oszukana przez państwo, w którym chciałam się nie tylko szkolić, ale też tu pozostać i pracować.

Mam nadzieję, że mój glos, podzielany przez bardzo wiele znanych mi osób będących psychoterapeutami, zostanie wzięty pod uwagę.
Mimo wszystko liczę (jeszcze) na Państwa otwartość i nie uleganie wpływom jednej tylko opcji w tym zawodzie.
Proszę wysłuchac różnych opinii i wyciągnąć samemu wnioski, nie ulegając "urokowi" panów profesorów z tzw. poważnych uczelni, którzy robią naukową karierę, a nie myślą w rzeczywistości o dobru psychoterapii jako zawodu, a tym samym o dobru pacjentów.

z poważaniem


Urszula Baran, Kraków, ul Słomiana 27/56
psycholog, dyplom uzyskany w 1997 roku na UJ



Powrót
Polski Instytut Psychoterapii Integratywnej MKN (PIPI)
ul. Pod Skałą 9, 30-237 Kraków, tel. 797-414-938, (12) 420 06 03

Instytut Psychoterapii MetaSystemowej (IPM)
ul. Pocieszka 6, 31-408 Kraków,
tel. 884 802 222