Opis:
Pacjenci zgłaszający się na psychoterapię oczekują rozwiązania problemu w możliwie krótkim czasie. Psychoterapia może trwać latami. Ale duch czasów i oczekiwania pacjentów są inne. Stawia to psychoterapeutom wysokie wymagania: umiejętności stworzenia w krótkim czasie sojuszu terapeutycznego opartego na osobistej więzi i autorytecie, zrozumienia świadomego i nieświadomego zgłoszenia pacjenta, budowania motywacji oraz skutecznej interwencji terapeutycznej, która przyniesie głębokie i trwałe zmiany.
Szkolenie wprowadza w sprawdzoną klinicznie integratywną psychoterapię krótkoterminową. Według teorii psychoterapii integratywnej tym co decyduje o skuteczności o jej skuteczności jest osoba psychoterapeuty a nie podejście czy zastosowane techniki. Potwierdzają to najnowsze badania naukowe oparte. Dlatego warsztat prowadzony jest w oparciu o doświadczenie osobiste, korzysta z dorobku i technik różnych kierunków i integruje je w przedstawianym modelu.
Szkolenie jest częścią programu certyfikacyjnego Polskiego Towarzystwa Psychoterapii Integratywnej i Systemowej.
Forma zajęć: Ćwiczenia praktyczne, wykład, demonstracja na żywo, analiza zapisu wideo pracy słynnych psychoterapeutów, self-experience, superwizja.Uwaga: szkolenie, jako forma doskonalenia zawodowego psychoterapeutów, w znacznej części składa się z różnych form tzw. doświadczenia własnego (self-experience), czyli psychoterapii.
Warunki uczestnictwa: Zapraszamy profesjonalistów prowadzących psychoterapię lub pomoc psychologiczną, posiadających wyższe wykształcenie w naukach społecznych, humanistycznych lub medycznych.
Materiały: Uczestnicy otrzymają specjalnie przygotowane materiały szkoleniowe.
Zaświadczenie:
Uczestnicy szkolenia otrzymają zaświadczenie Polskiego Instytutu Psychoterapii Integratywnej
potwierdzające podniesienie kwalifikacji zawodowych.
Program
W programie szkolenia m.in.:Wielowymiarowa diagnoza psychoterapeutyczna.
Rozwój osobowościowych i technicznych kompetencji psychoterapeutycznych.
Kiedy trzeba, kiedy można, a kiedy nie można pracować krótkoterminowo.
Zgłoszenie pacjenta na poziomie jawnym i ukrytym.
Psychoterapeuta jako centralny czynnik zmiany.
Jak wykorzystać swoje atuty i ograniczenia.
Przeniesienie, przeciwprzeniesienie i sojusz terapeutyczny w empatycznej relacji z pacjentem.
Interwencje inspirowane różnymi kierunkami terapii, m. in. klaryfikacja, metafora, konfrontacja, humor, hipnoza, zadanie behawioralne, poznawcze, paradoksalne itd., ustawienia.
Model integratywnej psychoterapii krótkoterminowej.
Wyniki badań naukowych dotyczące psychoterapii i integratywnej psychoterapii krótkoterminowej.
Terminy i czas trwania zajęć
Zajęcia (w wymiarze 64 godzin akademickich) będą odbywać się w piątki, soboty i niedziele (łącznie 9 dni) w terminach:
21-23 września, 26-28 października, 16-18 listopada 2018
Koszt szkolenia
- płatne w ratach, łącznie: 1590 zł
- 500 zł - zaliczka do 21.08.2018
- 500 zł - do 21.09.2018
- 590 zł - do 26.10.2018
(można zapłacić na zajęciach)
- lub wczesna wpłata ze zniżką:
- 1490 zł - płatne do 20.07.2018
Z uwagi na ograniczoną ilość miejsc decyduje kolejność wpłat.
Jak się zapisać:
1. Wypełnij formularz zgłoszeniowy - link
2. Wpłać zaliczkę wysokości 500 zł na konto.
3. Prześlemy potwierdzenie i inne informacje na adres e-mail.
Wpłaty na konto:
Polski Instytut Psychoterapii Integratywnej M.Milena Karlińska-Nehrebecka
(z dopiskiem: „Krótkoterminowa")
Bank Millenium
76 1160 2202 0000 0003 1838 8259
Uwaga:
- Wiążącą formą zgłoszenia jest wpłacenie zaliczki. Z uwagi na ograniczoną ilość miejsc, o przyjęciu decyduje kolejność wpłat.
- Osoby zakwalifikowane otrzymają pisemne potwierdzenie, informacje organizacyjne oraz informacje na temat noclegów w Krakowie na adres podany w zgłoszeniu.
- Koszt noclegu i wyżywienia uczestnik pokrywa we własnym zakresie.
- W przypadku rezygnacji do 2 tygodni przed rozpoczęciem zajęć zwracamy wpłaconą kwotę pomniejszoną o zaliczkę i porto.
• Certyfikaty PTPI są uznawane przez NFZ
Prowadzący
mgr Milena Karlińska-Nehrebecka -certyfikowany psychoterapeuta i superwizor Polskiego Towarzystwa Psychoterapii Integratywnej i Systemowej oraz Polskiej Federacji Psychoterapii, certyfikowana przez European Association for Psychotherapy i SP PTP. Psycholog kliniczny. Prezes i współzałożyciel Polskiej Federacji Psychoterapii. Narodowy Delegat Polski w European Association for Psychotherapy.Członek Society for Psychotherapy Research. Członek zespołu redakcyjnego International Journal of Psychotherapy. Członek Scientific Commitee European Association for Psychotherapy.Właścicielka Polskiego Instytutu Psychoterapii Integratywnej. Kieruje kształceniem podyplomowym w psychoterapii w Instytucie.
oraz asystenci.
Opinie uczestników szkolenia i galerie zdjęć
Galerie zdjęć ze szkolenia - rok 2014 rok 2011, cz. I cz. II cz. III | rok 2009
Opinie uczestników
"Ja czuję taki niedosyt, a z drugiej strony
spełnienie. Ponieważ nie poznałam jeszcze, ale dotknęłam z takim przyjemnym
uczuciem, tylu osób, w których jest dużo ciepła i mieszających się fajnych
emocji. Dotknęłam dużo autentyczności, której bardzo, bardzo szukam. I też ta
relacja pozwala mi wyzwalać autentyczność i w końcu odczuwać autentyczność we
mnie. Usłyszałam, że jestem pozamykana, i że mam dużo szufladek. Mam nadzieję,
że ta komódka nie wybuchnie. I mam ochotę te szufladki otwierać. Bo już jestem
szczęśliwsza, chociaż dwa lata temu wydawało mi się, że nie użyję nigdy tego
słowa. I ta energia od różnych osób emanuje i uderza ….pufff… we mnie. Z częścią
osób zobaczę się za chwilę, już niedługo, z czego się bardzo cieszę. I cieszę
się, że kiedyś mnie tknęło żeby szukać i szukać po Internecie. Jak tu
przyjechałam to tknęło mnie, ze ja chcę tu być. I jak pojadę do domu to będę
ryczeć, że się tu dostałam…będę ryczeć."
"Ja jestem wdzięczna, że otrzymałam taką
umiejętność, którą mogę zwieźć do siebie. Kiedy pracowałam tam ze swoimi, to
czułam bezradność, że nie mam jak pracować. I pokładałam w tym szkoleniu z
Krótkoterminowej dużą nadzieję. Teraz wiem i czuję, że pacjenci, którzy
przychodzą nie przychodzą sami. I że ja pracując z nimi mam za sobą mnóstwo
ludzi, którzy mnie wspierają. Poczułam to bardzo."
"Po pierwsze, że w ogóle coś możemy zrobić, że się
da. Po drugie, można łączyć terapię i interwencję kryzysową. Zobaczyłam, że
trzeba pracować z tym co można i czego chce pacjent, a nie trzecia strona.
Wymaga się od psychiatrów i psychologów, że muszą coś zrobić. A trzeba pracować
z tym, z czym przychodzą ludzie. To dla mnie było takie… bęc! I też jest smutno,
że coś się kończy."
"Ja kończę z tym, że chcę podziękować za ciepło i
życzliwość, której doświadczyłam od wszystkich. I myślę, że to jest taki
moment, że chciałabym zacząć swoją terapię"
"Wszystko się we mnie gotuje. Nie wiem czy coś
powiem, bo płakać mi się chce. Po tym szkoleniu nic już nie będzie takie samo,
ani jak patrzę na siebie, na rodziców, rodzinę i pracę. Chciałam podziękować za
to, co tu dostałam. Nie spodziewałam się czegoś takiego. I mam taką myśl, że
jest jeszcze dużo do zrobienia, i że to jest czas dla mnie."
"Z każdym po kolei czuję się bardzo blisko. Bardzo
się cieszę, że tu byłam, jest to dla mnie bardzo cenne. Dziękuję wszystkim za
to, co tu się działo."
"Chciałam powiedzieć dziękuję. Jak patrzę na
siebie z września widzę, jakie kolosalne zmiany zaszły we mnie."
"Ja się czuję jakbym dostała prezent. Albo
zaproszenie na wycieczkę, na którą się bardzo cieszę. Dowiedziałam się różnych
dziwnych rzeczy."
"Ja wyjeżdżam ze spokojem i dziękuję za wszystko,
co tu się wydarzyło."
"Ja jestem bardzo zadowolony, bo jak przyjechałem,
to poznałem tutaj same damy, a teraz…. widzę same fajne babeczki. Te dziewięć
dni, to niby niewiele, ale dostałem tu coś, czego nie dostaje sią tak o! w
życiu. Bycie tu to jakby otworzenie starej szafy. Trochę tam nieporządku,
trochę bałaganu, znajdę tam jakieś stare książki, zabawki, które można
odkurzyć. Ale też gdzieś na dnie są stare kanapki z podstawówki. Czuję tak
jakbym dostał możliwość podróżowania i zobaczenia fajnych rzeczy. One zawsze
były, ale ich się tak nie widziało, teraz są może dalej od głowy. Czuję się
naprawdę fajnie."
"Ja nie będę powtarzać tego, co wszyscy mówili, bo
zgadzam się z tym bardzo. Podziękuję tylko. A osobiście to nie była to dla mnie
bułka z masłem, ale cieszę się, że się na to odważyłam i wiem, że jest to
przełomowy moment."
"Ja mam poczucie zakorzenienia w tym miejscu. Jak
jechałam pociągiem to nie mogłam się już doczekać, kiedy tu będę. I miałam taką
cichą nadzieję, że się tu dostanę i ta nadzieja się spełniła. A cały ten proces
terapeutyczny, który się tu odbywa jest niesamowity. To jak wyjść na wycieczkę
w góry z plecakiem. I dziękuję wszystkim za tę miłość, to niesamowite, że w
jednym miejscu można spotkać tylu życzliwych ludzi i tyle przyjaźni. Mam
nadzieję, że na całe życie.
• - Na starość z balkonikami (z Sali)"
"Jak patrzę na Was, i tyle osób się dostało.
Jakbym mogła sobie zazdrościć to bym sobie zazdrościła, bo za tydzień mam
zjazd. I przypominam sobie jak ja się dostałam i jakie to było uczucie. I brat
stwierdził, że jak z takimi problemami osoby zostają przyjęte… A podczas ćwiczeń
zostałam przyłapana przez Adę, bo przedłużyłam sesje. Po ostatnim zjeździe,
myślałam, że nic ze mnie nie będzie, jako terapeuty. I uratowały mnie słowa Ani
Biesiady, że „jestem, jaka jestem, a jak się komuś nie podoba to ***”. I
strasznie się bałam jak miałam być terapeutą, myślałam, że zwymiotuję. To jak
na mnie reagujecie, to mi pomaga, że ja się zaczynam godzić sama ze sobą. I że
nie patrzycie na mnie jak na potwora, i że mam wredny charakter – to co Mileno
powtarzasz, to mi strasznie pomaga. I chciałam podziękować Małgosi i Joli, bo
dzięki pracy z Wami uwierzyłam, że coś jeszcze ze mnie będzie, że kiedyś się
przydam."
"Ja chciałabym powiedzieć, że przyjechałam tu z
poczuciem, że jestem słaba, że potrzebuję wsparcia, Ludzie pomóżcie mi, że
jestem taką ofiarą, sama sobie muszę sobie ze wszystkim radzić. A od grupy
doświadczyłam tyle siły, i z tą siłą wyjeżdżam. I w głowie mam pustkę, ale cała
drgam, i w sercu czuję takie ciepło duże."
"Ja chciałam powiedzieć, że na początku czułam, że
to tylko kolejne doświadczenie i nie spodziewałam się tutaj niczego
szczególnego. Natomiast dostałam porządnego kopa. I doświadczenie, że się
uczymy, ale i doświadczamy, i że nauczyciel to nie jest wieeelki Pan, ale jest
człowiekiem. Jak się jedzie na inne szkolenia to jest różnica, tam są Ci Wielcy
Mentorzy - tak daleko. Oprócz tego, że się uczymy to można poczuć. Dziękuję, za
te wszystkie wirusy: miłości, życzliwości i wirusa Ukrainy."
"Po pierwszym zjeździe wracałam z zachwytem, że to
miejsce jest super. Potem dostałam lekcję pokory, pracując pierwszy raz z
pacjentem. Po prostu jak kulą w brzuch z wielkiej armaty. I ogrom pokory wobec
tej pracy. I to, co dostałam jednocześnie, to przyzwolenie na miłość. Powiem
Wam szczerze, że ja się na tej rehabilitacji w ogóle nie znam, a nie mogę się
odgonić od pacjentów. I czy ja ich oszukuję czy co. Ja ich naprawdę bardzo
kocham i chyba dlatego przychodzą. I gadałam jakieś brednie na rozmowie, i
jakby mnie słuchali uchem, to by mnie pewnie wyrzucili. A oni czuli, co ja
czuję."
"To miejsce stało się dla mnie jak dom. A ja tylko
w domu się dobrze czułam. Tu jak wśród swoich, bez lęku przed oceną. Ja tu
wrócę. Wrócę tu. Dziękuję."
"Ja nie wiedziałam, po co tu przyjeżdżam, byłam
bez żadnych oczekiwań. A okazałam się, że przyjechałam tutaj po miłość i po
Mamę."
"Przez chwilę poczułam się jak Sybilla. Wcześniej
chciało mi się bardzo śmiać. Czuję się jakbym była samochodem na warsztacie,
staram się udoskonalać, coś wymieniać. I dziękuję, że mogę przy Was być
niezdarna i nie wiedzieć wszystkiego. Cieszę się, że to właśnie z Wami."
"Ja bardzo dziękuję. Przyjeżdżam tu, żeby to serce
otwierać i za każdym razem jest ono coraz bardziej otwierane. Szkoda mi, że to
koniec, że nie zobaczymy się w tym gronie. Trochę żałuję, że nie zdawałam do
szkoły, zazdroszczę Wam, ale tak wyszło. Będę przyjeżdżać na kolejne szkolenia.
Ale czuję taką stratę…i najbardziej tego żałuję, że w tym gronie już nie
będziemy."
"Wiem, że tu będę przychodzić tyle ile będę mogła.
A będę robić dużo żebym właśnie mogła. I przyszedł czas na terapię
własną… posprzątać trochę. I czemu nie będzie zjazdu w grudniu... szkoda mi tego."
"Ja doświadczyłam czegoś niesamowitego od
wszystkich. Tak w krótkim czasie można dostać tyle życzliwości, bliskości,
ciepła, brak krytyki, oceny, że tu jest tak bezpiecznie.. Nie wiem gdzie można
się czuć tak bezpiecznie, chyba tylko w łonie mamy. JA mam lęk przed
separowaniem się, separacja wywołuje u mnie depresję, więc zapisuję się na
depresję, pod depresją są lęki, więc kolejne szkolenie będzie z lęków. Po raz kolejny
doświadczyłam fenomenu nieprzepracowania, tego co się wydaje, że przepracowane."
"Ja wyjeżdżam z żalem, że ze względu na moją
sytuację życiową nie mogłam się dostać, ale za rok pewnie będę zdawać.
Wyjeżdżam z dużą wdzięcznością za całą drogę, którą razem przebyliśmy za
doświadczenia, które razem przeżyliśmy."
"Bardzo cenię sobie to, że mogłam uczestniczyć w tych zajęciach. Imponuje mi ta niesamowita zdolność Mileny do utrzymywania uwagi i przekazywania wiadomości w taki sposób, że trafiają nie tylko do głowy ale i do serca. Ponieważ wykłady były bardzo konkretne i zwięzłe zostało więcej czasu na poznanie materiału poprzez doświadczenie własne.”
"Najcenniejsza była dla mnie psychoterapia w praktyce - zdobycie konkretnych umiejętności, poznanie nowych metod pracy. Merytoryczna strona szkolenia, niezmiernie przydatne zajęcia warsztatowe - ćwiczenia w grupach, pokazy video ilustrujące techniki terapeutyczne, bardzo potrzebne materiały szkoleniowe – jasne i konkretne, empatia i kompetencja osób prowadzących szkolenie."
"Najbardziej zadowolona jestem z części warsztatowych, ponieważ mogłam spróbować tego, co słyszałam, a same części wykładowe były rzetelnie prowadzone, dużym plusem są materiały, a także pokazy filmów."
"Bardzo mi się podobało prowadzenie zajęć przez różnych prowadzących - wnoszenie innego temperamentu, innego spojrzenia - ale prowadzącego zawsze do tych samych skutecznych rozwiązań."
"Najważniejsze dla mnie to odkrycie, że im bliżej jest się siebie tym bliżej można być z pacjentem. Dziękuję za możliwość ogromnej pracy własnej.”
"Jestem bardzo zadowolona z zaprezentowanej całej gamy przeróżnych technik psychoterapeutycznych, które w większości już dziś mogę wykorzystać we własnej praktyce. To niesamowite, że po ćwiczeniach w grupkach mogłam nagle zacząć doświadczać siebie w inny sposób i to jest dla mnie najcenniejsze."
„Szkolenie jest bardzo dobrze przygotowane organizacyjnie – przerwy, noclegi, gościnność, życzliwość organizatorów, prowadzących i towarzyskość studentów, stażystów – to naprawdę jest miejsce, gdzie można zawrzeć głębsze znajomości.”
<< Poprzednie Powrót na górę Następne >>